Dokładnie rok temu pojawił się pierwszy wpis z cyklu (Nie)całkiem normalni. Co oczywiście nie oznacza, że tak rzadko rozmawiam ze swoim małżonkiem. Zdarza nam się częściej, ale nie mogę przesadzić z jego obecnością tutaj. Wiecie, mój mąż jest cholernie skromną postacią i z reguły sobie przypisuje sukces niektórych postów J
Dlatego, mam nadzieję, rozumiecie chyba mnie i moje wątpliwości, nie mogę pozwolić na to, by mu uderzyła sodówka!!!
***
- Wiesz, co? - mówię do M. - w kwietniu jadę do Węgorzewa!!!
- Mhhhm... czas najwyższy!!! (w Węgorzewie znajduje się
Szpital Psychiatryczny – przyp. autorki)
- Nie, jadę zająć miejsce tobie.
- Też dobrze, kto normalny wytrzymałby z taką babą, jak
ty!!!
***
Wieczorem, już leżymy w łóżku i oglądamy, jakieś filmidło w
TV.
- O rany – krzyczę podekscytowana – zobacz, jakie oni mają
wąskie łóżko (z dumą spoglądam na nasze 220x200).
- Taaaak, ale zobacz, jacy oni są wąscy – odpowiada M.
- M. muszę znaleźć jakąś małą książkę, bo będę siedziała w
komisji, na egzaminie. Całą godzinę, umrę z tej bezczynności!!! Która książka
jest w miarę mała?
- Małe, to są książeczki do nabożeństwa.
- Wiesz, że człowiek wykorzystuje tylko 10% swojego umysłu.
- mówię do M.
- Może przeciętny człowiek, bo ja używam połowy!!! - z dumą
odpowiada M.
- Chyba tych 10%. – ripostuję.
- Ty masz moje skarpety!!! – drze się na mnie M.
- Nieeeee.- odpowiadam całkiem spokojnie.
- Tak, Kasia, one są moje.
- Właśnie, że nie!!! Nic mnie udowodnisz!!! (swoją drogą,
niezły tekst, moich uczniów)
- Kaśka, przecież jest na nich napisane MEN!!!
- O boziu, co się tak pieklisz, myślałam, że w praniu sprało
si WO i zostało samo MEN!!!
- Wiesz – rozmawiam ze znajomym na temat korzyści w pracy
nauczyciela idących z korzystania z komputera, Internetu – fantastyczna sprawa,
czas pracy skrócił się kilkanaście razy. Pamiętam, jak moja a robiła plany
dydaktyczne, całymi tygodniami, najpierw ręcznie, później klepała na maszynie.
A teraz ten czas skrócił się tak naprawdę do półtorej godziny.
- O zobacz, a Ty ostatnio robiłaś ponad 3 godziny. Czyli
było siedziane na fejsbuczku!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz